Nie wiedzie się naszym graczom.Po raz kolejny schodzą z boiska pokonani.
W meczu kończącym ósmą kolejkę ulegli Błękitnym Orneta 0-1.
Pierwsza połowa była wyrównanym spotkaniem,ale groźniej było pod bramką gości.W 9 min.dobra wrzutka w pole karne Błękitnych.Głową strzela Paweł Szypulski,a piłka trafia w słupek.W odpowiedzi goście,ale czujnie Łukasz Radzikowski przenosi piłkę nad poprzeczką.Bardzo aktywny na prawej stronie Dawid Szypulski,ale rywale atakują bezpardonowo.W 18 min,znów w dogodnej sytuacji nasz kapitan,ale strzał wprost w bramkarza.Trzy min później zamieszanie pod naszą bramką i szczęśliwie broni nasz bramkarz.Kolejna akcja Orła i w polu karnym pada Dawid Szypulski.Sędzia nie ma wątpliwości i wskazuje na 11 m.Ale rzut karny to jeszcze nie bramka.Będzie o tym pamiętał Bartek Szczypiński,bowiem źle wykonany i bramkarz Błękitnych broni ten strzał.Również dobitka nie trafiła do siatki..Orzeł nie załamuje się i konstruuje kolejne akcje.Z rzutu wolnego z 20 m.strzela Dawid Szypulski,ale bramkarz z Ornety jest na posterunku.Jeszcze jedna sytuacja dla Orła przed przerwą-tym razem podanie Bartka Szczypińskiego zbyt mocne i nikt nie zdążył zamknąć akcji.
W drugiej połowie do roboty biorą się goście.Na efekty nie trzeba długo czekać.W 49 min.kapitan Paweł Przygodzki wykonuje rzut wolny z narożnika pola karnego.Piłka mija nogi wszystkich graczy i wpada do bramki gospodarzy.Uwidacznia się przewaga Błękitnych.Tworzą coraz większe zagrożenie,a Orzeł czycha na kontry,ale brak dokładności w rozegraniu piłki.Po godzinie gry znów groźnie pod naszą bramką,a piłka ląduje na poprzeczce.Lewą stroną szarpie Bartek Szczypiński.Jego podanie zamienia na strzał Paweł Szypulski ale znów strzał wprost w bramkarza.Za to kontra gości i od drugiego gola ratuje nas słupek.W 70 min.znów znakomita akcja Błękitnych.W idealnej sytuacji myli się gracz z Ornety.Mimo wprowadzonych zmian,obraz gry nie ulega zmianie.To goście mają więcej z gry,a próby z naszej strony są kasowane w zarodku.Na minutę przed końcem meczu drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymuje kapitan Błękitnych,ale to nie mąci ich radości.
Po raz kolejny tracimy punkty,których stracić nie powinniśmy.Nie możemy sobie pozwolić by w meczach o taką stawkę i w takiej sytuacji nie trafiać z 11 metrów.
Pozostaje więc szukać okazji w następnych meczach.Najbliższa możliwość już w sobotę w Mrągowie,ale wcześniej mecz WPP w Iłowie z Polonią.w środę 16 września o godz.15,30.
1