Liga wkracza w decydującą fazę.Do zdobycia jedno miejsce w IV lidze,a kandydatów trzech.Teoretycznie w najlepszej sytuacji jest Orzeł.Druga lokata w tabeli,punkt przewagi nad trzecim Startem Nidzica i pozostająca w grze Tęcza Miłomłyn.Czy niesamowita forma strzelecka naszego Asa,czyli Pawła Szypulskiego i najskuteczniejszy atak w lidze dadzą nam cenne punkty w sobotę?
Na potknięcie Orła czeka Start Nidzica,który odrodzony i równie bramkostrzelny odprawia z "kwitkiem" kolejnych rywali.A może na drodze stanie im Fortuna Gągławki.Niesamowicie skuteczna,a na dodatek prowadzona przez byłego trenera Startu Sylwestra Czereszewskiego.
Ale aby zaoszczędzić sobie kłopotów,trzeba wygrać sobotnie spotkanie.
Tęcza złapała ostatnio małą zadyszkę.Przegrana w Nidzicy była początkiem kłopotów.Raczej niespodziewane remisy u siebie z Grunwaldem i Radomniakiem sprawiły,że niewiele polepszyły się nastroje po wygranej w Lidzbarku.W ostatniej kolejce "planowa "porażka w Suszu.A jak będzie w Janowcu?Co ciekawe więcej zwycięstw gracze z Miłomłyna odnotowali na wyjazdach-8.Ewentualna wygrana z Orłem pozwoli na kontynuację marzeń o IV lidze.Przegrana definitywnie kończy temat.
Lks Orzeł po raz kolejny staje przed szansą zdobycia awansu.Czy to ten czas i miejsce?Zwycięstwo w sobotnim meczu z Tęczą z pewnością zbliży nas znacznie do celu.Po przejęciu "schedy" po Piotrze Saternusie,trener Waldemar Pyracki zdobył 16 pkt,na co złożyło się 5 zwycięstw i remis w derbowym pojedynku ze Startem Nidzica.W pięciu meczach drużyna zdobyła 20 bramek,w tym połowę na własnym obiekcie.Potencjał jest,Do tego dobra dyspozycja strzelecka, rozwaga w obronie i sukces gotowy.Ale czy rywal na to pozwoli?Zobaczymy już w sobotę,30 maja.Warto podtrzymać serię majowych zwycięstw.
Wszyscy na mecz.Sobota 30 maja 2015.Początek godz.17:00.Zapraszamy.