Lks Orzeł pożegnał się z Wojewódzkim Pucharem Polski,przegrywając z Olimpią Olsztynek 1-3.
W walce o ćwierćfinał WPP. lepszy czwartoligowiec,ale Lks Orzeł okazał się godnym rywalem.Już w 5 min.mogło być prowadzenie gospodarzy.Po świetnej akcji lewą stroną,pięknym strzałem popisał się Paweł Szypulski,ale równie dobrze interweniował bramkarz Olimpii.Oba zespoły grały agresywnie,ale zgodnie z przepisami.W 17 min.goście obejmują prowadzenie.Kiksuje nasz obrońca,a z prezentu korzysta Kamil Pawlak i z bliskiej odległości pakuje piłkę do siatki.Po zdobyciu gola,rywale przejmują inicjatywę.Najpierw strzał z rzutu wolnego z 17m mija słupek bramki.Chwilę póżniej dwie okazje na podwyższenie ma Mateusz Różowicz,ale na posterunku jest Łukasz Radzikowski.Orzeł kontratakuje i po solowej akcji Jakuba Rogowskiego jest remis.Nasz zawodnik lobuje wychodzącego z bramki Rafała Wysockiego i piłka ląduje w olsztyneckiej bramce.Końcówka pierwszej połowy to piękny strzał z dystansu Grzesia Mroza,z trudem obroniony przez bramkarza gości oraz przedniej marki próba Pawła Szypulskiego.Po jego strzale piłka minimalnie minęła "okienko" bramki.W tym czasie na kontry liczyła Olimpia i na min. przed końcem pierwszej połowy udało się wymanewrować naszą obronę i w sytuacji dwóch na dwóch pewnym egzekutorem został Marcin Wronka.
Druga odsłona zaczyna się od znakomitej sytuacji Orła.Piłkę dogrywa Paweł Szypulski a głową strzela Grzegorz Mróz,ale broni goalkiper Olimpii.Dwie minuty później klasyczna kontra Olimpi i kapitalna obrona Łukasza Radzikowskiego.Od 55 min.na boisku rządzi Orzeł.Najpierw sama na sam z bramkarzem gości jest Paweł Szypulski ale w idealnej sytuacji górą bramkarz.Pięć minut później potężny strzał Pawła- obok słupka.69 i 70 min to dwie wyborne okazje Grzesia Mroza.Najpierw setka,ale strzał wprost w leżącego bramkarza a następnie "petarda " z 16m,ale obok słupka.Końcowy kwadrans to znów przewaga Olimpi i dwie swietne okazje do zdobycia gola,ale efektownie broni Łukasz Radzikowski.W 82min.do remisu mógł doprowadzić Mateusz Lewikowski, ale jego strzał z 4 m. do pustej bramki w ostatniej chwili zablokował obrońca gości. Na trzy min.przed końcem meczu kontrowersyjna sytuacja przed naszym polem karnym.Mateusz Różowicz zdaniem sędziego w prawidłowy sposób odbiera piłkę naszemu obrońcy i zdobywa gola .Protestujący jakub Górny otrzymuje zóty kartonik,a że jest to już drugi w tym meczu,to opuszcza plac gry.Rywale mają jeszcze jedną szansę na zmianę wyniku,ale piękną paradą popisuję się Łukasz Radzikowski.
Olimpia Olsztynek awansowała do kolejnej rundy,ale przy odrobinie szczęścia( i precyzji) to Orzeł mógłby się cieszyć z awansu.Ciekawy mecz,mnóstwo sytuacji bramkowych,parad bramkarskich i piękne bramki.Godne pożegnanie z Pucharem.
Mks Olimpia Olsztynek -Wysocki,Rykowski,Panikowski,Michałowski,Kowalski,Pawlak,Szantar,Pechta,Wronka,Łuczak,Różowicz
Lks Orzeł -Radzikowski,Górny,Rólka,Łochnicki,Rutkowski,Rogowski,Małecki,Wąsowski,Mróz,Szypulski,Szczypiński
17' 0-1 Kamil Pawlak
33' 1-1 Jakub Rogowski
44' 1-2 Marcin Wronka
87' 1-3 Mateusz Różowicz